Pewnego zimowego dnia, poszłam z dziećmi do muzeum przyrodniczego w Ustrzykach Dolnych. W muzeum tym można zobaczyć wiele wypchanych zwierząt na przykład bizona, wilki i wiele wiele więcej okazów.
Na jednej ekspozycji ujrzałam zimorodka- widziałam go już wcześniej lecz tym razem przyciągną moją uwagę na dłużej. Wzruszyłam się na widok tego pięknego kolorowego ptaszka.
Następnego dnia rano włączyłam popularny portal społecznościowy, jakież było moje zaskoczenie gdy pierwsze zdjęcie, które się ukazało i zaparło mi dech w piersiach to był właśnie zimorodek! Sfotografowany w locie przez duet Boch i Baranowski- dwóch niezwykłych fotografów świata przyrody.
Przeczytałam wtedy, że zimorodek to jeden z najlepszych łowców ryb i owadów- o czym także świadczy jego angielska nazwa kingfisher. Dzieje się tak za sprawą specjalnej budowy narządu wzroku ponieważ zimorodek posiada dwie plamki żółte, tj.miejsca ostrego widzenia i elastyczną soczewką dzięki temu efekt załamania światła na granicy wody nie zaburza mu perspektywy widzenia. Ma świetny wzrok zarówno na lądzie jak i w wodzie. Wyraźnie widzi kolory i nie oślepia go światło odbijające się od powierzchni wody. Lata szybkim prostolinijnym ruchem, jest precyzyjny i niezłomny. Posiada także wysoki przenikliwy głos. Nie wspominając o zachwycającym kolorowym ubarwieniu piór.
Tego samego dnia, po zimowej, niesamowitej bitwie z dziećmi na śnieżki w jednej z bieszczadzkich wiosek ,postanowiłam założyć Fundację.
Fundacja Spójrz w oczy ma na celu być uważnym, bezstronnym obserwatorem wielu sytuacji rodzinnych , społecznych, środowiskowych by pomagać stawiać czoła wyzwaniom, szukać rozwiązań i uzdrawiać zranione relacje. Uczyć radosnej relacji człowieka i świata przyrody.
Mamy nadzieją, że mały zimorodek wesprze naszą misję !